www.spiritolibero.fora.pl

PP

Melduję przybycie na bezbanowe forum Wink

SpiritoLibero

Witam Panią serdecznie Razz

Jak zbierze sie nas już trochę więcej to ustalimy zasady jak postępować z rozrabiakami i prowokatorami. Bo tacy na pewno będą...
A to nie musi być wcale ban. Brzydzę się tą formą "kształtowania poglądów" Crying or Very sad

PP

Spirito Libero... w końcu nick zobowiązuje, nie? ;-)

Swoją drogą, jakie są możliwości tonowania prawdziwych prowokatorów?

SpiritoLibero

Sądzę, że najlepszym jest ignorowanie i pozwolić wciągnąć się do walki w kisielu. Tam zwykle normalni ludzie przegrywają Cool

teli

jestem i ja

PP

SpiritoLibero

PP

Cześć

PP

chlop ze wsi

Witam panie i panów, witam koleżanki i kolegów internetowych,witam internautki i internautów.Jestem chlopem ze wsi zbanowanym na "niepoprawnych". Nie wiem czy jest potrzeba przedstawiania mojej osoby.Mysle że na powitanie wystarczy. Pozdrawiam

Mufti Turbanator

Chłop ze Wsi powoływał się na książki p. Henryka Pająka, który to autor kojarzy mi się jako jeden z "klasyków" środowisk nazywanych "radiomaryjnymi", "ciemnogrodzkimi" itd.
Przeczytałem jedynie jego "Nowotwory Watykanu" (swoją drogą ciekawe, że akurat ta książka była w pobliskiej bibliotece). Coś-tam jeszcze obiło mi się o oczy przy okazji wędrówek po sieci.
Niestety do wizji Autora mam dużą rezerwę - nie wiem czy słusznie, stąd poruszam tę sprawę. Książka wydała mi się mieszaniną rzeczy sensownych i idiotyzmów (że BXVI jest satanistą, a dowodem fotografia na której akurat ma palce ułożone w satanistyczny znak; podobnie "dowód" że jest masonem, bo na fotogriafii z Bushem juniorem znowu jakiś "gest" uchwycono). Wszystko to bardzo być może, ale nie na tym polega "satanizm" że komuś się paluchy źle ułożyły. Jeszcze jeden przykład tego rodzaju "rzetelności", chociaż zaznaczam że ten konkretnie to nie jestem pewien czy z książki p. Pająka, ale na pewno z tego samego typu "zagrań": pokazuje się zdjęcie, na którym tron papieski ma emblemat "odwróconego krzyża" (znowu: "satanistycznego") i oskarża na tej podstawie papieża albo "kościół posoborowy" o satanizm, podczas gdy jest to znany w tradycji krzyż św. Piotra (wystarczy zajrzeć do Wikipedii zamiast oglądać programy o "satanistach" w TVN).
Są to rzeczy trudne do zweryfikowania, za to trącące tanią sensacją i dlatego stawiające pod znakiem zapytania pozostałe wnioski.
Mufti
PS Prawdę mówiąc czuję się jak potłuczony po tych scysjach na niepoprawnych. "Polskie piekiełko". Przypominają się opowieści o rozwalaniu organizacji polonijnych itp.
Pozdrawiam smutno.
PPS Witaj, Chłopie, cieszę się że tu dotarłeś.

chlop ze wsi

Witaj Mufti
Oczywiscie czytałem "Nowotwory Watykanu" pana H.Pajaka.Pisałem juz na "nie"poprawnych, że tematami religijnymi mniej się interesuję.Przeczytałem i przyjmuje do wiadomości,stare przysłowie."Nie to złoto co sie świeci"czy jakos podobnie.Dowiedzałem się właśnie o tzw odwrotnej stronie medalu.Na ile słusznie lub nie, nie podejmuję się nawet dyskutować.Moim zdaniem pan H.Pająk w zasadzie we wszystkich książkach , nie zajmuje się rozpracowaniem dogłębnym spraw.Pokazuje jak by podstawowe dziedziny ,problemy, organizacje.Zmusza tym samym zainteresowanych do głębszego poszukiwania,szperania w tych kierunkach.Pozdrawiam

PP

Witaj, Chlopie,
dobrze, że już jesteś.
Wyląda na to, że na NP sprawy raczej się gmatwają, niż rozwiązują. Sad

Odniesiesz się jakoś do ostatniego postu Juranda?

Mufti,
w internecie jest cala masa (choćby na youtube) teorii o masonskich znakach, ulożeniu rak itp., pewnie też się na nie natknaleś.
To rzeczywiście wygląda na bzdury... ale to, że glówny egzorcysta Watykanu (A... znowu mi jego nazwisko wylecialo z pamięci) mówil o tym, że szatan jest w Watykanie, to już inna sprawa.
Jest taka masa rzeczy, o których chcialabym wiedzieć więcej, że świra dostaję!

Mufti Turbanator

PP: No właśnie. "Zasadzałem się" po trochu na pozbieranie do kupy myśli z tych okolic w formie notki na niepoprawnych, ale teraz to nie wiem jak będzie.
Wielu rzeczy po prostu nie będziemy wiedzieć. Albo nawet, szukając wiedzy, damy się wpuścić w maliny. Niekoniecznie jakimś zewnętrznym "manipulantom", ale np. także dla tego, że mamy własne niedoskonałości, uprzedzenia, skłonności do zniekształcania obrazu świata. Poza tym spiski spiskami, ale i czasem przypadek gra rolę.
To oczywiście nie znaczy, że nie mamy robić co w naszej mocy. Nie po to Bozia dała komputer i umiejętność pisania, żeby gołe baby oglądać ;-)
Tak, człowiek siłą rzeczy otarł się w sieci o różne informacje. Dobrym kryterium jest to "po owocach", ale czasem nie ma pewności, no i taka prawdziwie "Boża", długa perspektywa czasowa bywa trudna do uchwycenia.
Chłopie: dziękuję za wyjaśnienie podejścia p. Pająka.
Pozdrawiam ujmująco.