www.spiritolibero.fora.pl

SpiritoLibero

Witaj Chłopie Very Happy

Już myślałem, że sie obraziłeś albo w łeb sobie palnąłeś Sad

Mam jedną propozycję. Nie przenośmy na to forum emocji z NP. Zresztą ja pewnie też jutro dostanę bana.
Mamy tu do obgadanie tyle ważnych spraw, że nie ma czasu na jakieś resentymenty. Poza tym to zawsze może być wykorzystane przeciwko nam Twisted Evil

Mufti Turbanator

Chłopie ze Wsi, "światowej sławy literat" jest tylko na urlopie Smile

Krzysztof: przykro że ban. Czy pomysł spotkania cepowego jest aktualny?

Krzysztof J. Wojtas

Zbanowałem się o tyle, że nie chcę pisać i uczestniczyć w forum, gdzie admini polują na każde dwuznaczne słowo.
To już nawet nie trolling - gorzej.
Swego czasu robił to DoktorNo - obecnie już prawie wszyscy.
Chyba dostali polecenie.
I piszę to bez jakiejś specjalnej ansy - taki jest los portali "wentylowych".

Z kolei - czy jest się w stanie wypromować portal rzeczywiście niezależny, o narodowym formowaniu?
Trudna sprawa. Świadomie, zdając sobie sprawę z zależnośći, pisuję tu , gdzie można. Tyle, że na NP czas się skończył. Właściciele portalu wiedzą, co robią.
Mnie zaś zaczęły interesować inne sprawy. Wystarczy mi jeszcze obecność w S24.
A nawet pełne wycofanie - też pozwoli mi na rozwijanie innych zainteresowań.

Spotkanie "cepowe".
Sugerowałem sobotę - po południu, albo niedzielę. 4.09 - mam zjazd rodzinny. Zatem następny termin - 11/12.09.
Później dopiero pod koniec października - przymierzam sie do wycieczki do Iranu. (może się ktoś pisze? - jakieś dwa tygodnie). Jadę sam.

Jeśli w sobotę - to nie ma problemu z przesłaniem.
Kontakt: - [link widoczny dla zalogowanych]
Na stronie jest mapka dojazdowa i telefon/fax

Pogadajmy, a samo"cepowanie" można przełożyć - ja z tego nie rezygnuję.
(I tak naprawdę - nigdy nie "odpuszczam" - póki tchu staje.

SpiritoLibero

SpiritoLibero

A tak na marginesie witam Pawła T.

Paweł, tu to dopiero szykujemy zadymy Evil or Very Mad

Mamy w końcu Chłopa ze wsi między nami Twisted Evil

w.red

Co prawda z rozbawieniem przeczytałem kolejny tekst autorski Juranda na nasz temat (rzecz o owcach ^^) ale z nie mniejszą satysfakcją obserwowałem jak szybciutko ten tekst "zjechał".
Moim zdaniem potwierdza to moje twierdzenie że wbrew pozorom ludzi normalnych jest więcej.
A samemu autorowi jak i nieodłącznemu towarzyszowi jego "wycieczek" Kukiemu nie udało się wypromować swych osób Smile

Jako tych którzy "stoją na straży" NP pełniąc rolę oddziałów szybkiego reagowania. Ale jak to mawiał imć Onufry, jechał ich sęk.I tylko dlatego nie zabierałem tam głosu choć dzielnie pola dotrzymywał im Paweł T. Ale jak było do przewidzenia "gadał dziad do obrazu a obraz do niego ani razu" Wink

pozdrawiam

w.red

PS

No i oczywiście witam nowych użytkowników (bo przeoczyłem Embarassed

PP

PP

Czy ktoś móglby się odnieść do mojego przydlugiego wpisu z poprzedniej strony? (bodajże ad. 2 byl taki dlugi).
Czy ja pisze mądrze, czy piszę bzdury, a jeśli tak, to dlaczego? ;-)

chlop ze wsi

PP witaj pięknie. Może masz racje a może nie, wkurzyłem się i kupiłem nową klawiaturę. Widzisz jak pięknie pisze.
Hasłem żydokomuny było kradnij ukradzione. Myślę że to zostało do dnia dzisiejszego włącznie. Bardzo ciekawie to opisuje Bunicz[chyba] Igor w trzech ksiązkach, o ile pamiętam to jedna "Złoto dla parti" a tam bedą podane inne tytuły. Te książeczki bardzo dobrze się czyta .Dostać ich chyba można tylko w Allegro.Polecam
Spirito !!! ż y j ę , ż y j ę
Myślisz że literat swiatowy czy Kukinamuniu zasługują na moją smierć - napewno nie.Co piszesz o Pawle a ja go nie widzę, czy okulary też mam kupic nowe.
Pozdrawiam wszystkie panie i panów.

Mufti Turbanator

PP:

Jakby było mało tego co piszesz, ja jeszcze dorzucę dwa pytania:
- czy w Polsce jest jakoś bardzo inaczej, niż w innych krajach przodującej demokracji?
- czy w krajach na przykład muzułmańskich albo w Chinach jest lepiej pod względami, nad jakimi bolejemy?

"Obcy" mi się nawet podoba. "Obcy" nie powinno drażnić, a na dodatek nie wymaga uprzedniego ustalenia co to "polskość", co to "żyd" itp. - po prostu z góry darowujemy sobie wtłaczanie tego pojęcia w rozumowe ramy, a zamiast tego opieramy się na poczuciu wspólnoty. Oczywiście "poczucie" to nie jakaś ścisła definicja. Ale skoro terminologia sprawia niektórym dyskutantom aż tak wielki kłopot, to możemy zrobić w ich stronę ukłon i mówić o "obcych" Wink

A zarys ich wpływu, działań które chcemy dostrzec i dyskutować będzie i tak taki sam.

PP, Chłopie: czy też byście wybrali się do Krzysztofa?

w.red

Cóż, droga PP .... już pierwsze pytanie Muftiego jest niesamowicie skomplikowane i na dobrą sprawę wymagałoby pokaźnego opracowania Wink

Może napiszę co sam mam na myśli bo to nieco ułatwia sprawę.
Otóż uogólniając od biedy mógłbym tu za kryterium uznać pochodzenie od tej nacji.
Tyle, że w dzisiejszych czasach nawet u nich nastąpiło "wymieszanie genów". Można by od biedy założyć że z tego zjawiska "mieszania" należy wyłączyć tzw "ortodoksów", ale czy byłoby to słuszne? Nie wiem. Tylko ktoś dobrze znający to środowisko mógłby na to pytanie autorytatywnie odpowiedzieć. Faktem jest że ta nacja właśnie w osobach tych żydów ortodoksyjnych dba o swoją tożsamość kulturową i obyczajową jak żadna inna. Sprawiając przy tym że przynależność do tej elity i dbanie o jej interesy po prostu się opłaca Smile

Na ile znane mi informacje są wiarygodne i pełne to właśnie ta grupa tworzy nie tylko żydowski ale i światowy establischment. I to raczej właśnie ta grupa i jej poczynania są nam tak "bliskie". Choć i ona w swoisty sposób ewoluouje. W każdym razie to ona wyznacza wszelkie standarty dla swoich braci (choć nie tylko).
Zaś cała reszta tej nacji to dla nich towar "drugiego sortu" służący jako pożyteczni pracownicy. Stąd też pomimo zajmowania przez nich kluczowych stanowisk zawsze pozostaną pracownikami i swoimi działaniami dopiero muszą udowodnić że są godni znaleźć się w zorganizowanym dla nich środowisku "wybranych" (choć siłą rzeczy do tej prawdziwej elity nigdy nie zostaną zaliczeni bo z dostępnych mi wiadomości wynika niezbicie że od dawna obowiązuje u nich kastowość). W następnej kolejności stoją neofici którzy nawrócili się na judaizm (nawet czarnoskórzy mają swojego rabina Smile

)
No i wreszcie mamy tych którzy pełnią wobec nich rolę służebną z własnej woli za odpowiednim wynagrodzeniem (nawet działając ze szkodą dla współziomków).
Czy zatem można ich wszystkich upakować do jednego wora? Chyba nie, a już na pewno nie wszystkich. Bo i u nich są ludzie zasługujący na szacunek dla swojej uczciwości i prawości.
Inną sprawą jest że (moim zdaniem) nawet w tym hermetycznym ortodoksyjnym ich odłamie wykształciła się pewna grupa która tak naprawdę z judaizmem ma niewiele wspólnego z racji ograniczeń jakie nakłada na wierzących każda religia. Ale że pozwala im to wykorzystać potencjał tej grupy przeto nie wahają się by go wykorzystać dla swoich interesów tworząc jakby elitę elit. Stąd moim zdaniem wywodzi się wolnomularstwo które zmutowało do postaci "Iluminati".
W jaki więc sposób precyzyjnie a jednocześnie zdefiniować tego "szkodnika" ?
I o to chodzi. Bo nie potrafiąc go zidentyfikować nie sposób mu się przeciwstawić.
A z racji wielowiekowych migracji ich struktury są najprawdopodobniej w każdym nieomal państwie. Choć przypuszczam, że wyjątkiem są tu kraje islamskie i Azjatyckie (ale głowy bym za to nie dał). Co w pewnym stopniu tłumaczy ich postępowanie wobec tych krajów.
Na dobrą sprawę jest to też odpowiedź na drugie pytanie Chłopa i Muftiego.
Odpowiedź na pytanie trzecie jest prosta. Nie ma takiego języka. Bo wszystkie próby bardziej dogłębnego rozeznania problemu spotkają się z natychmiastową reakcją negatywną. To temat tabu bardziej niż wynaturzenia seksualne gdyż mniej lub bardziej świadomie każdy z interlekutorów broni ich interesów. I to przede wszystkim dlatego że wydaje mu się że ochrania własne interesy Wink

Prawda że cymesik ? Wpojony kod jest prosty. Masz kość i możesz się nią cieszyć i nie pozwól sobie jej odebrać. I dzieli temu ludziom nawet nie przyjdzie na myśl że mogliby zakosztować mięsa Smile

Przepraszam wegetarian za porównanie

Odnośnie "obcych"
Tak naprawdę o historii naszego gatunku wiemy raczej niewiele. Można rzec że wiemy to co mamy wiedzieć. Bo jakże tu znaleźć wytłumaczenie tematów choćby poruszanych w "zakazanej archeologii". Jeżeli więc nie wiemy prawie nic o swojej
historii to co możemy powiedzieć o naszej wiedzy na temat wszechświata (w tym i "obcych"). I w tym miejscu wbrew pozorom niczego bym nie wykluczał. Tym bardziej że nasze możliwości poznania krok po kroku są coraz większe (wielowymiarowość np). Ale to już inny temat, choć nie ukrywam że dla mnie bardzo intrygujący.

pozdrawiam kosmologicznie wszystkich forumowiczów Wink

chlop ze wsi

PP WITAM PIEKNIE
Myślę że W.red ci pieknie wytłumaczył i uczciwie.Napisal na koniec, że wie że nic nie wie.A takie słowa powjadają najwieksi naukowcy tego świata.
Na "nie"poprawnych ktoś dzisiaj wkleil film - spowiedz agenta. Musisz go zobaczyć x6 odcinków.Tam uzyskasz wielka wiedzę.Zobaczysz jak my nic nie wiemy o polityce.Często to pisałem , my znamy tylko pajacyków,aktorów ktorych zadaniem jest występowanie w telewizorniach.A polityka dzieje sie za kulisami.Czyli możemy śmialo napisac,że wiemy iz nic nie wiemy.
Mufti jeśli ustalicie spotkanie to oczywiscie moge przyjechać.To tylko około 130 km.
Pozdrawiam wszystkich.

Krzysztof J. Wojtas

W uzupełnieniu wyjaśnienia w.red tyczącego Żydów;

W zasadzie struktury "gmin" utrzymały się jedynie w sferze oddziaływań Cywilizacji Łacińskiej. Ani Chiny, ani Indie, ani kraje arabskie.
Z tym, ze w krajach arabskich - z racji bliskości kulturowej i rasowej - istnieją struktury utajnione. To widać w Iranie, Syrii, czy Iraku. Ale ich rola ostatnio jest silnie ograniczana i marginalizowana.

W sferze "naszej" - wpływy nigdy nie były blokowane z racji religijnych. W końcu Chrystus był, co do ciała Żydem.
Zapomina się, że był pierwszym przeciwnikiem dla tworzonego systemu.
W efekcie, obecnie często jest tak, że to KK reprezentuje interesy "gmin", prowadząc judeizację stosunków społecznych.
Zawiła droga, ale w ten sposób zjudeizowano wyznania protestanckie - poprzez odwołanie się do Biblii, a nie nauczania KK.
Dodam od siebie - istotą problemu jest przekonanie o "świętości" Biblii, a już "przegięciem" traktowanie tego "literalnie".
Mimo blokad - także ze strony KK (prace ks. prof. Chrostowskiego), coraz wyraźniej widać, że zapisy zawarte w Biblii, są świadomie napisanym zafałszowaniem powstałym między IV a I w. przed Chrystusem, a zostały zmodyfikowane do obecnej postaci jeż po Jego śmierci - jako reakcja na tę działalność.
Czy nie dziwi, że nie ma żadnych tekstów wcześniejszych niż okres tuż po śmierci Chrystusa?

Wszystkie wcześniejsze zostały skrupulatnie zniszczone - to stąd Żydzi powołują się na fakt, że brak wzmianek o Chrystusie, co ma wskazywać fikcyjność postaci.

Kończąc.
Judaizm rozwija się tym bardziej im bardziej nim się zajmujemy.
Dlatego, po pewnych okresleniach stanu - należy zająć się polskością i Polską.

A Żydów po prostu olać - szybko zmaleją do rzeczywistej roli. Ta zaś ani chlubna, ani znowu tak ważna. Ot sekta religijna żadna władzy.

Krzysztof J. Wojtas

@

Jeszcze taka uwaga.
Właśnie przeczytałem notkę Godziemby dotyczącą Giertycha.
Warto ją przeczytać. Wiele zjawisk łatwiej zrozumieć, także obecnej sytuacji - manipulację świadomością są bardzo zaawansowane.
Poglądy są skrajne, ale nurt zupełnie nieobecny w mediach - a konieczny do analizy zjawisk.

w.red

Chętnie przeczytam co ma ciekawego do powiedzenia ten pan jeśli tylko powiesz gdzie go znaleźć Wink

Choć nie ukrywam że wolałbym prościutki link (z wiekiem człowiek "sybarycieje" i się nieco rozleniwia).

Natomiast o ile temat Żydów możemy olać to niestety tematu "szkodników" już raczej nie. Bo nie trudno zauważyć jak olbrzymi negatywny wpływ na naszą rzeczywistość oni wywierają. Co więcej eskalacja tego zjawiska następuje w postępie iście geometrycznym i zatrważającym. Dlatego nijak nam tego pominąć tym bardziej że ta grupa w żadnym przypadku nie dopuści do restytucji naszych struktur państwowych i samego państwa gdyż byłoby to zagrożeniem dla ich interesów oraz godziło w ich globalne plany dla ludzkości. Stanowiąc zły przykład dla innych i powodując zaistnienie u nich choćby myśli że prezentowana przez "oświeconych" droga nie jest jedyna i właściwa. Co jak co ale ideologia nie toleruje konkurencji Wink

pozdrawiam ciemnogrodzko i kołtuńsko

w.red